Pytanie.
Ale w dalszym ciągu będę prosił o podanie konkretnego przepisu mówiącego o tym, że posokowiec może być puszczany w gon tylko na polowaniu zbiorowym.
Proszę przyjąć jako aksjomat.
Pies bez otoku w łowisku funkcjonuje.
Polowanie na drapieżniki, pióro, zbiorowe.
Ustawodawca mimo mojej dogłębnej analizy w rozporządzeniu nawet nie uchylił furtki do innej interpretacji. Sugestia Pana Wojciecha Galwasa zawarta w pytaniu jest nadużyciem. Posokowca na zbiorówce należy traktować jak inne rasy teriery gończei niech sobie bez otoku z innymi psami idzie w gon. Ale jak już na tym samym polowaniu zbiorowym wykonuje swoją misję wynikającą z poszukiwania - odłączając się od niego - to na otoku.
Przykład; Pana Grzegorza gdyby był uczestnikiem tego polowania zbiorowego odłączył i poszukiwał a następnie puścił Krymka w gon to robić mu tego nie było wolno . Ale gdyby nie odłączył nadal był uczestnikiem i Krym podjął poszukiwanie a następnie wykonał gon i stanowienie to wszystko zgodnie z istniejącym zapisem.
Świetnie że przypomniano tu definicję kto jest uczestnikiem polowania zbiorowego .W tym przypadku wydaje się być pomocne zrozumienie zasad - odłączyć się od niego - to samo co nie uczestniczył.
Za to, co pisze teść zięć mi kazał odpisać.
Kocham Pana Panie Sułku.
Z tą interpretacją to jak ze śpiewaniem.
Jerzy Stuhr
Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej
Ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi
Czasami człowiek musi inaczej się udusi.
Ustawodawcy, którzy wiedzą lepiej mają kolejną frazę
Różne sceny brygady już nie dadzą mi rady
Bo ja się wcale nie chwalę ja po prostu niestety mam talent
Jak człowiek wierzy w siebie to cała reszta to betka?
Nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać cała reszta to rzecz prosta
Panu Wojciechowi Galwasowi i jego patrzeniu.
Poświęcono całą zwrotkę.
A ja wiem, co jest grane, dlatego tutaj zostanę
Będę śpiewał piosenki będą klaskać panienki
Stoję przy mikrofonie niech mnie, który przegoni
Wszystkie sceny brygady już nie dadzą mi rady
Nikt mnie tutaj nie kiwnie, bo odczuje to dziwnie
Autor pomyślał i o mnie dedykując.
Bardzo lubię piosenki i różne inne dźwięki
Szczególnie jak mnie, co wzruszy rzuca mnie się na uszy
Ja znam ładne szlagiery, pójdę drogą kariery
Mecyje w Opolu zaśpiewam...
Odsyła Pan tu czytających do maila.
Co Pan pisze opiera na tekście odpowiedzi?
Ministerstwa Środowiska.
I dla Pana jest to podstawą do dywagacji.
Różnimy się zasadniczo.
Dla mnie wszystko wyjaśnia ostatni akapit.
Jednocześnie pragnę zauważyć, że powyższa opinia jest opinią
Departamentu Prawnego Ministerstwa Środowiska i nie jest
wiążąca dla innych organów i podmiotów.
To dosłownie tak jak bym ja maila wysłał do Pana.
Zapytaniem o moje zdrowie psychiczne.
Pan zdecydowanie w superlatywach by się wypowiedział.
Kończąc dopisał - jednocześnie pragnę zauważyć, że powyższa opinia jest opinią Wojciecha Galwasa i nie jest wiążąca dla innych organów i podmiotów.
Proszę czytać rozporządzenie .
A sprawą odrębną będzie gdy pojawi się wykładnia.
O tu zapewne i ja dam upust własnej pasji .
Jeśli pozostanie tyle niewyjaśnionych klarownie kwestii.
Pozdrawiamy .
Gustaw Adam.