Praca na tropie-I kwartał 2015

wszystko co dotyczy pracy psa w łowisku. Wymiana doświadczeń o zachowaniu postrzałka, strategiach w jego dochodzeniu, niezbędnych akcesoriach itd.

Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Maciej Kopeć » 10 maja 2015, o 22:44

Minął już pierwszy kwartał 2015r. i aż prosi się o krótkie podsumowanie.
Może jakieś ciekawe prace, trudne lub odbiegające od reguły. Coś nas zaskoczyło w tym sezonie?
Proszę się dzielić swoim doświadczeniem. Wszyscy na tym skorzystamy.
U mnie sezon bardzo pracowity. Balansuje na krawędzi jeśli chodzi o czas poświęcony poszukiwaniom postrzałków, zamiast rodzinie :? Prace o tyle ciekawe, że często zakończone gonem i stanowieniem.
To co mnie „zaskakuje” w tym sezonie, to coraz częściej używane nowoczesne pociski, tzw. eko, które nie dają żadnego zestrzału, lub w najlepszym wypadku bardzo mało farby. Wzywany aby sprawdzić tzw. pudło, tak na wszelki wypadek, kończyłem podnosząc postrzałka. Są to z reguły trudne prace, często bez potwierdzenia na tropie i tylko zachowanie psa jest jedyną wskazówką aby kontynuować pracę.
Martwi mnie to, że większość myśliwych nie wezwie odpowiednio ułożonego tropowca, aby sprawdzić strzał bez jakiegokolwiek zestrzału. A jeśli już wzywa, to trzeba sobie powiedzieć, że przeciętny tropowiec, a raczej przeciętny przewodnik nie poradzi sobie z takim tropem. Jest to problem, który będzie narastał, a niestety w trakcie polowań zbiorowych urasta do baaardzo poważnego problemu.
Czekam na Wasze komentarze.
Darz Bór!
Maciej
P.s. Przypominam o ewidencjonowaniu swoich prac na tropie! :)
Maciej Kopeć
 
Posty: 35
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 21:53

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Rudy » 25 maja 2015, o 16:02

Może kłania się system szkleń dla posokowców, a właściwie dla ich przewodników ?
Może temat warty do przemyślenia?
Rudy
 
Posty: 17
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 23:08

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Maciej Kopeć » 29 maja 2015, o 08:01

System szkoleń jest jak najbardziej do „rozwinięcia”. Trzeba przyznać, że do tej pory jako Klub robimy tylko minimum. Tzn.:
- po pierwsze - warsztaty dla początkujących przewodników. Jak na razie jedna edycja w roku. Były wstępne plany na drugą wiosenną edycję ale nie odnotowałem jak na razie większego zainteresowania. A wiosną organizował komercyjne szkolenie dla przewodników Michał Fornalczyk i też chętnych nie miał zbyt dużo. Trzeba też przyznać, że przygotowania do naszej I-szej wystawy w Sosnowcu i wydrukowania biuletynu pochłonęły nas znacznie.
- po drugie - dalsze „prowadzenie” uczestników warsztatów. Jest to bardzo ważny etap szkolenia ale niestety zależy w dużej mierze od zaangażowania samych przewodników. Do tej pory, jak już kiedyś wspominałem, średnio dwie osoby rocznie kontynuuje dalsze szkolenie po warsztatach. O reszcie słuch ginie...
Jak mówi przysłowie: „Im dalej w las tym więcej drzew”. Po zetknięciu z praktyka pojawia się coraz więcej pytań, i trzeba dzwonić, pytać doświadczonych przewodników, umawiać się na spotkania i jeszcze raz pytać, pytać, pytać...
I to działa,ale niestety na małą skalę. A z nowych planowanych rzeczy:
– chciałbym na wzór niemiecki zaproponować praktykę dla początkujących przewodników, tzn. chętny adept kontaktuje się z doświadczonym przewodnikiem i chodzi za nim bez psa podglądając i ucząc się w trakcie poszukiwań. Rozmawiałem z przewodnikami naszymi i niemieckimi starając się wypracować jakiś system tego rodzaju praktyk. Mam już pewien plan do omówienia z Zarządem Klubu, ale cieszę się, że temat został poruszony i zapraszam do dyskusji:)
– od dwóch lat starałem się zorganizować spotkanie dla bardziej doświadczonych przewodników. Plany były zaprosić najlepszych przewodników z Polski i Niemiec aby podzielili się swoim doświadczeniem. Trzeba przyznać, że po uczestnictwie w międzynarodowych konkursach pozbyłem się kompleksów jako przewodnik z Polski, jednak myślę, że warto byłoby się spotkać z przewodnikami z kraju, gdzie z posokowcami pracuje się od pokoleń. Zaproszonym przewodnikom-instruktorom trzeba by przynajmniej zwrócić koszty przyjazdu i pobytu, plus koszty pobytu uczestników. Robi się już znaczna kwota. Wcześniej już przy podobnych imprezach mogliśmy liczyć na kwaterę Nadleśnictwa Kluczbork, co znacznie obniżało koszty,ale niestety na razie kwaterę dopiero budują:(
Podsumowując mój przydługi wywód, to największy problem jest z chętnymi do pracy z posokowcami!!! Jak ich zachęcić? A jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Większość prac robimy za darmo. Ciężko liczyć nawet na zwrot kosztów. Na ostatnim Zarządzie był ten problem omawiany. Na razie płacą tylko OHZ-ty Lasów Państwowych i tu trzeba by się szczególnie zaangażować. Z kołami czy myśliwymi jest już gorzej. Ale to już następny temat na dyskusję.
Darz Bór
Maciej Kopeć
 
Posty: 35
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 21:53

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Rudy » 2 cze 2015, o 20:48

No cóż. Nasze przekonanie a prawda to często dwie różne sprawy.

1. na jakiej podstawie twierdzi Kolega, ze wiosenna edycja warsztatów nie cieszyłaby się zainteresowaniem ? ( warsztaty dla tropowców w Jaśkowie, gdzie grzecznościowo załapał się jeden posokowiec odbyły się. Trwały 5 dni. Miejsca na warsztaty aktualne były przez 1 dzień.Warsztaty zostały zgrane z konkursem regionalnym na zakończenie.To były trzecie warsztaty tygodniowe z rzędy, przez trzy kolejne lata.)
2.Skąd takie info, że klubowicze nie są zainteresowani zrobieniem próby pracy? A skąd mieli wiedzieć, że jest taka możliwość. Ja żadnego e-maila nie dostałam , a i na stronie klubowej nie przypominam sobie żeby była jakaś informacja.
3.A Expo- owszem jest informacja, że jest 10 wejściówek i ....?
no cóż itp itd...
Nasz Klub , jak myślę, ma działać na terenie całego kraju, a przepływ informacji powinien jakoś działać.
To, że myślimy, nie znaczy, że inni o tym wiedzą.
Rudy
 
Posty: 17
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 23:08

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Maciej Kopeć » 5 cze 2015, o 22:31

Kolego/koleżanko(?) Rudy. Nie wiem z kim dyskutuję bo pseudonim mi niewiele mówi.

ad.1. Od pięciu lat Klub Posokowca organizuje warsztaty dla przewodników posokowców i tropowców. I w tym roku również są zaplanowane (Posiedzenie Zarządu pkt.12.Termin organizacji warsztatów dla przewodników posokowców i tropowców ustalono na 04-06 września b.r. Zarezerwowano na ten cel noclegi w Hotelu Nad Stawem w Bogacicy). Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, aby chętnych na warsztaty było więcej niż przyjętych uczestników. Nigdy do mnie, jako odpowiedzialnego za wyszkolenie w Klubie, nie dotarła żadna informacja o potrzebie organizacji warsztatów więcej niż jednej edycji w roku. Co więcej, na warsztaty przyjmujemy nie tylko przewodników posokowców bo zawsze są jeszcze wolne miejsca dla przewodników innych ras. Cieszę się, że są organizowane także inne warsztaty kynologiczne w Polsce i nie tylko w Jaśkowie. Większość przewodników interesuje tylko zaliczenie konkursu i te osoby mogą korzystać z oferty innych organizatorów. Zawsze podkreślam, że nasze warsztaty mają na celu przygotowanie przewodników do pracy w łowisku! Niestety regulaminy konkursów nijak się mają do weryfikacji psów do pracy na naturalnym tropie. Psa na konkurs można przygotować w miesiąc, a szkolenie do pracy w łowisku trwa około roku. Psy układane do pracy w łowisku bez problemu dają sobie radę na konkursach, w drugą stronę niestety to nie działa. Inny temat to próby jakie podejmował Klub Posokowca aby zmienić regulamin i dostosować go do potrzeb użytkowania łowieckiego.

ad.2. Chyba się nie zrozumieliśmy. Ja na forum nie pisałem o próbie głównej. Nie wiem skąd takie info, że klubowicze nie są zainteresowani zrobieniem próby pracy? Ale inicjatywa podjęcia próby musi wyjść od przewodnika. Kol. Wojtek Galwas oficjalnie na zeszłorocznym Walnym deklarował gotowość do sędziowania. Ile członków Klubu się do niego zgłosiło?

Ad 3.Była informacja na stronie naszego Klubu: Zaproszenie na Targi Łowieckie EXPO Hunting w Sosnowcu z dn.3 kwietnia 2015 . Można wrócić do aktualności sprzed kilku dni i doczytać. Informacja o wejściówkach była prywatną inicjatywą kol. Łukasza Dzierżanowskiego. Na stoisko do pełnienia dyżurów byli wyznaczeni przez Zarząd Klubu doświadczeni przewodnicy. Nie chodziło nam o popularyzację posokowców, (czytaj sprzedaż szczeniąt) ale popularyzację wśród myśliwych potrzeby poszukiwania rannej zwierzyny.

No cóż. Nasze przekonania a prawda to często dwie różne sprawy.
Darz Bór
Maciej
Maciej Kopeć
 
Posty: 35
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 21:53

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Stara Grobla » 7 cze 2015, o 15:27

Maćku oba Twoje pomysły bardzo mi się podobają i mam nadzieję, ze uda się je zrealizować.

Z punktu widzenia osoby, która na konkursach na sztucznym tropie zęby zjadła, została myśliwym i wzięła się za pracę na naturalnym postrzałku powiem, że bardzo ale to bardzo brakuje mi takiej praktyki u doświadczonego przewodnika! Ten projekt nie generowałby większych kosztów więc liczę, że uda się go zrealizować.

Co do rozbudowania systemu szkoleń i zaproszenia niemieckich instruktorów, jestem jak najbardziej za. Rozmawiałam o tym kiedyś z Kol. Karoliną Płońską, która uczestniczy w takich spotkaniach za naszą zachodnią granicą i jest pod dużym wrażeniem. Maćku przedstaw swój pomysł nie tylko Zarządowi ale i nam - tu na forum.


Wydaje mi się, że dwa cykle centralnych szkoleń na poziomie podstawowym (jak dotychczas) nie mają sensu. Oczywiście mogę się mylić.

Moim zdaniem dobrym pomysłem byłoby, podobnie jak u naszych południowych sąsiadów, organizowanie cyklicznych szkoleń dla myśliwych pracujących z posokowcami w różnych regionach Polski. Musieliby się znaleźć chętni członkowie Klubu, którzy stworzyliby regionalne stacje posokowca i pomogliby organizować kursy dla przewodników.

Zachęcam do dyskusji
Pozdrawiam
Ewa Topolanek
Stara Grobla
 
Posty: 84
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 12:02

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez staniak ryszard » 8 cze 2015, o 10:39

Jakoś się ostatnio utarło, że wszystko ma być na tzw. gotowca. Od roku 2006 jak pamiętam szło to oddolnie sami organizowaliśmy sobie spotkania połączone ze szkoleniem, wymianą doświadczeń, techniką szkoleń, zapraszając doświadczonych sędziów lub przewodników z bagażem doświadczeń. To co pisze Maciek aby coś zaczęło kiełkować potrzeba co najmniej roku systematycznego szkolenia posokowca a warsztaty są tylko uzupełnieniem wiedzy bo jak można wyszkolić posokowca w ciągu 3-5 dni przy większej ilości psów?. Modne ostatnio stały warsztaty kończące się konkursami i chyba tylko o to chodzi większości przewodnikom i organizatorom. Ilu przewodników jest zdeterminowanych aby nawiązać kontakt z doświadczonymi przewodnikami z kołami łowieckimi? Klub Posokowca jest otwarty na wszelką pomoc, tyle artykułów dostępnych nigdy nie było, Maciek, jak pisze ma otwarte drzwi na zbiorówki ilu skorzystało? Wojtek prowadzi Pogotowie Postrzałkowe ilu nawiązało kontakt, ilu przewodników starało się o kontakty w OHZ itd. itp. a teraz ma być wszystko na zawołanie, postrzałek ma czekać na telefon, kiedy przewodnik znajdzie czas i ochotę a sędziowie w gotowości pod telefonem. Czasami trzeba lat starań, ciężkiej pracy, że jednego życia psa nie starczy dopiero z drugim się nam udaje zrealizować te plany. A tutaj mamy tylko wymagania, nikt się nie pyta ile czasu zajęło zanim pies poszedł za pierwszym postrzałkiem, ile trzeba było podejść i lat aby zaliczyć Próbę Pracy.
Darz Bór
Avatar użytkownika
staniak ryszard
 
Posty: 86
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 15:27
Lokalizacja: Katowice

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Marcin Kunikowski » 8 cze 2015, o 20:20

Jakie możliwości szkolenia, doskonalenia się, ma w tej chwili osoba pragnąca pracować z posokowcem?

1. Teoria.
Są na stronie klubowej, w zakładce użytkowość artykuły, które trzeba przestudiować. Kilkakrotnie przeczytać je ze zrozumieniem i wpoić sobie zawarte w nich prawidła.

2. Praktyka dotycząca podstaw układania.
Warsztaty klubowe.

3. Podstawowy poziom układania posokowca.
Wiedza teoretyczna + umiejętności praktyczne zdobyte na warsztatach pozwalają rozpocząć proces szkolenia posokowca, który na pewno nie będzie trwał krócej niż rok a powinien zakończyć się minimum dyplomem z konkursu na sztucznym tropie.

4. Doskonalenie umiejętności własnych i psa,
To właściwie proces ciągły. Uczymy się podczas każdej pracy. Spotkania z doświadczonymi przewodnikami, czy możliwość podpatrywania ich na tropie - bezcenne

Na każdym etapie należy konsultować się z osobami, które mają bardzo bogaty bagaż doświadczenia.

Wszystkie etapy szkolenia są w tej chwili dla osób chętnych dostępne. Jeśli klub zechce zorganizować spotkanie, warsztaty czy praktykę z topowymi przewodnikami to tylko przyklasnąć. Przede wszystkim jednak muszą być osoby chętne do doskonalenia siebie i swojego psa. Pamiętam jak kilka lat temu zaczynałem pracę z posokowcem, jak chłonąłem każdą informację i jak wspólnie z kilkoma innymi osobami, dzieliliśmy się na klubowym forum swoimi wątpliwościami i każdym kolejnym, małym sukcesem. Pytaliśmy o sprawy, które dla doświadczonych kolegów mogły wydawać się śmieszne ale nigdy nie dali nam tego odczuć, zawsze cierpliwie i z życzliwością służyli swoim doświadczeniem. Nigdy nie zapomnę jak na zapytanie o materiały szkoleniowe Rysiek Staniak zaopatrzył mnie w pół bagażnika mrożonych badyli, biegów i farby do kompletu. A teraz.... cisza. Przez ostatnie pół roku jedno zapytanie od przewodnika, który chciał się podzielić swoimi wątpliwościami.

Propozycje Maćka jak najbardziej słuszne. Byleby tylko znaleźli się chętni aby z nich skorzystać :?:
Avatar użytkownika
Marcin Kunikowski
 
Posty: 103
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 16:42

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Stara Grobla » 9 cze 2015, o 07:01

Rysiek nie jednego przewodnika zaopatrzył w zapas mrożonek na cały sezon :)
Stara Grobla
 
Posty: 84
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 12:02

Re: Praca na tropie-I kwartał 2015

Postprzez Maciej Kopeć » 9 cze 2015, o 08:19

Cieszy ożywienie na forum:) Słusznie zauważyła Ewa, że najefektywniejszy byłby cykl szkoleń, na których początkujący przewodnik i pies byliby prowadzeni przez dłuższy czas. Po szkoleniu praca w naturalnym łowisku, a co jakiś określony czas spotykamy się i bardziej doświadczony kolega pomaga nam rozwiązać problemy z jakimi się borykamy, czy to ze szkoleniem psa czy też na tropie. Żeby móc się spotykać na tego typu spotkaniach częściej, jak również Ewa zauważyła, szkolenia musiały by się odbywać w naszym regionie, a nie na drugim końcu Polski. Przyznaję, że były już próby, aby się za to wziąć. Mniej więcej trzy lata temu kolega Michał „Zimny Trop”:) podsunął temat, ja się zapaliłem do tego i próbowaliśmy zorganizować tzw. „szefów regionów”. Odbyło się nawet dwudniowe spotkanie z osobami, którzy mieli pomóc to zorganizować. Niektórzy przyjechali naprawdę z końca Polski, ci którzy nie mogli byli z nami w kontakcie telefonicznym. Do dziś mam notatki z tego spotkania, które chciałem przedstawić na minionych Walnych Zebraniach, z propozycją konkretnych osób, które posiadają wiedzę i chęci. Brakło, jak zwykle na naszych zebraniach, czasu. Rok temu tematem przewodnim był Regulamin, a ostatnio odwołania koleżanek Aśki i Kasi oraz wybory Zarządu. Ale co się odwlecze....
Problemem są:
- brak odpowiednich osób we wszystkich regionach, tzn. przynajmniej na województwo. Odpowiednie osoby to doświadczeni przewodnicy, którzy mają wiedzę, czas i chęci tą wiedzą się podzielić. Nie ma nic gorszego jak niekompetentne osoby, które podpierając się autorytetem Klubu rozpowszechniają głupoty, robiąc więcej szkody niż pożytku.
- w miarę jednolity system (program) szkoleń. Trzeba go opracować i wcielić w życie.
Widząc lekkie zainteresowanie chętnie wrócę do tego pomysłu i może uda się zrobić następny kroczek naprzód:)
Trzeba też wyraźnie zaznaczyć, że dotyczy to początkujących przewodników.
Jeśli chcemy się rozwijać zdobywając wiedzę i doświadczenie trzeba dużo pracować na naturalnym tropie i samemu układać psy. Nie da się tej wiedzy zdobyć czytając nawet najlepsze opracowania i biorąc udział w najlepszych warsztatach i szkoleniach (choć od tego należy zacząć). Praca w łowisku weryfikuje nasze umiejętności i jest najlepszym nauczycielem. Jak napisał Marcin „To właściwie proces ciągły. Uczymy się podczas każdej pracy.”
Darz Bór
p.s. Dziękuję za rzeczową dyskusję i interesujące pomysły :D
Maciej Kopeć
 
Posty: 35
Dołączył(a): 19 lut 2014, o 21:53


Powrót do Poszukiwanie postrzałka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron