Proszę bardzo- Tosi pierwszy sztuczny trop z jelenia. Około 500m, 200ml farby+badyl, 22h, gorąco i parno.
Pamiętaj Tosiu- nie znajdziesz badyla- nie będzie kolacji!

No to idziemy

Chwila namysłu

Udało się

Teraz można nawet na Panią głos podnieść

I proszę mnie tu nie szantażować kolacją

Małej idzie całkiem fajnie. Zawsze początek ścieżki jest trochę nerwowy, sunia kręci się po tropie, schodzi i wraca- trwa to dość długo ale nie przeszkadzam. Tym razem styl pracy poprawił się po znalezieniu pierwszego łoża. Tosiek pięknie wypracował załamanie (90stopni), później drugie. Zgubiła się na końcu ale zwęszyła badyl górnym wiatrem.
Pracuje wolniej i troszkę dokładniej niż jej mamusia ale może to dlatego, że dopiero zaczyna?
Nie zauważyłam natomiast różnicy w stylu pracy na dziku i na jeleniu.